co oznacza śmierć dla słońca? Oznacza to, że w naszym słońcu skończy się paliwo w jego wnętrzu. Zatrzyma wewnętrzne reakcje termojądrowe, które pozwolą gwiazdom świecić. Pęcznieje w czerwonego olbrzyma, którego zewnętrzne warstwy pochłoną Merkurego i Wenus i prawdopodobnie dotrą do ziemi. Życie na ziemi się skończy. Gdyby słońce było bardziej masywne-szacunki są różne, ale przynajmniej kilka razy masywniejsze-eksplodowałoby jako supernowa. Więc … żadnej supernowej. Ale co? Co dalej? Międzynarodowy zespół astronomów wykorzystał niedawno nowy model danych gwiazd, który przewiduje cykl życia gwiazd, aby odpowiedzieć na to pytanie.
ich badania są publikowane w recenzowanym czasopiśmie Nature Astronomy. Sugeruje to, że słońce jest prawie dokładnie najniżej masową gwiazdą, która – pod koniec życia – wytwarza widoczną, choć słabą mgławicę planetarną.
nazwa mgławica planetarna nie ma nic wspólnego z planetami. Opisuje masywną kulę świecącego gazu i pyłu, materiału, który otarł się o starzejącą się gwiazdę. W 1780 roku William Herschel nazwał te kuliste chmury mgławicami planetarnymi, ponieważ dzięki jego wczesnemu teleskopowi mgławice planetarne wyglądały jak planety w naszym Układzie Słonecznym.
astronomowie wiedzieli już, że 90 procent wszystkich gwiazd kończy swoje aktywne życie jako mgławice planetarne. Byli dość pewni, że nasze Słońce spełni ten los. Słowo kluczowe tutaj jest widoczne. Przez lata naukowcy uważali, że słońce ma zbyt małą masę, aby stworzyć widoczną mgławicę planetarną.
Albert Zijlstra z University of Manchester w Anglii jest współautorem opracowania. Powiedział w oświadczeniu:
kiedy gwiazda umiera, wyrzuca masę gazu i pyłu – znaną jako jej otoczka – w Przestrzeń Kosmiczną. Otoczka może być równa połowie masy Gwiazdy. To ujawnia jądro gwiazdy, które w tym momencie życia gwiazdy kończy się z paliwem, ostatecznie wyłącza się i ostatecznie umiera.
dopiero wtedy gorący rdzeń sprawia, że wyrzucona otoczka świeci jasno przez około 10 000 lat – krótki okres w astronomii. To sprawia, że mgławica planetarna jest widoczna. Niektóre z nich są tak jasne, że można je zobaczyć z bardzo dużych odległości, mierzących dziesiątki milionów lat świetlnych, gdzie sama gwiazda byłaby zbyt słaba, aby ją zobaczyć.
czy taki będzie los naszego Słońca? Czy pod koniec życia stanie się on na krótko widoczny dla obcych astronomów na planetach oddalonych o miliony lat świetlnych? Ci astronomowie mówią nie. Mówią, że ich nowe modele przewidują, że nasze słońce pod koniec życia, choć utworzy mgławicę planetarną, pozostanie słabe.
Czytaj więcej o tym badaniu na Uniwersytecie w Manchesterze
swoją drogą … co dalej? W końcu mgławica planetarna rozproszy się i zniknie. Po zniknięciu paliwa termojądrowego słońce nie będzie już w stanie świecić. Niezwykle wysokie ciśnienia i temperatury w jego wnętrzu będą słabnąć. Słońce skurczy się, by stać się umierającym żarem Gwiazdy, znanej jako biały karzeł, tylko trochę większy od Ziemi.
: Badania sugerują, że nasze słońce jest mniej więcej gwiazdą o najniższej masie, która – pod koniec życia – wytwarza widoczną, choć słabą mgławicę planetarną. Co to jest … i więcej o losach naszego Słońca, tutaj.