cześć! Jestem wieloletnim chórzystą i mam kilka lat jako profesjonalny śpiewak w chórach kościelnych, więc mam dla Was wiele rad 🙂
przede wszystkim Super! W dzisiejszych czasach kościoły oddalają się od chórów, więc dobrze, że odrzucasz ten trend.
to powiedziawszy, moją pierwszą radą jest przeczytanie i nauczenie się jak najwięcej o głosie. W kontekście kościelnym prawdopodobnie będziesz jedynym „nauczycielem głosu” swoich śpiewaków i jeśli nie rozumiesz, jak dbać o głos, możesz doprowadzić do dość poważnych uszkodzeń. Głos jest inny niż instrumenty, ponieważ jest częścią ciała i musi być traktowany ostrożnie 24/7. Takie rzeczy jak zrozumienie, jakie rodzaje kolorów tonów są zdrowe (i jak je osiągnąć) są naprawdę bardzo ważne.
po drugie, będziesz musiał nauczyć się kilku praktycznych rzeczy na temat umieszczania śpiewaków. Zazwyczaj Przeciętny wolontariusz Kościoła nie zna swojego własnego typu głosu i prawdopodobnie nie będzie miał wystarczającego przeszkolenia, aby było to oczywiste po pierwszym wysłuchaniu. Musisz być w stanie słuchać głosów i decydować, którą część piosenkarka powinna zaśpiewać, często z dość ograniczonym przesłuchaniem (ponieważ długie przesłuchania są onieśmielające dla grupy kościelnej/społecznej).
Po Trzecie, innym problemem, o którym wielu nie-śpiewaków zapomina, jest język. Jeśli nie jesteś silny w dykcji (w tym w języku angielskim, nawet jeśli jest to twój język ojczysty), ucz się teraz. Ułatwi to wiele rzeczy – w rzeczywistości wiele problemów technicznych można rozwiązać za pomocą dykcji. Do tego, oczywiście, większość repertuaru sakralnego jest w językach innych niż Angielski. Nie powinieneś się ograniczać.
wreszcie, jeśli jest to w ramach budżetu kościoła, rozważ zatrudnienie kilku opłacanych śpiewaków/liderów sekcji. Jest to pomocne z wielu powodów. Oczywiście jest to ważne dla przywództwa wokalnego/muzycznego. Ale co więcej, liderzy sekcji mogą być również źródłem elastyczności, jeśli nie chcesz wywierać presji na chór co tydzień (szczególnie w sezonie wakacyjnym). Aby dać chórowi tydzień wolnego, możesz sprowadzić liderów sekcji jako solistów, aby pokryli każdą muzykę na potrzeby serwisu. Liderzy sekcji mogą być również możliwą linią obrony na wypadek choroby lub potrzeby urlopu – najlepiej, jeśli będą działać zamiast Ciebie.
co do indywidualnych pytań:
-
ostatecznie czytanie muzyki powinno być celem, ale realistycznie jest tylko tyle, ile można nauczyć, jednocześnie przygotowując muzykę do nabożeństw co tydzień(chyba że masz cztery godziny prób). Myślę, że solfège jest super, ale to chyba coś, co chcesz wprowadzić powoli. Lubię po prostu dołączyć jedną „mądrą” rozgrzewkę do każdej próby, która zawiera jakąś podstawową koncepcję solfège lub teorii. Z czasem będzie się trzymać, ale zajmie to trochę czasu i jeśli nie masz szczęścia, aby mieć wokalistów z wcześniejszym tłem muzycznym, na początku będzie to naprawdę powolne.
-
podoba mi się schemat prób” bell curve ” – rozgrzewka i swoboda w próbie, potem ciężka praca w środku, a następnie wykończenie czymś znanym (jak ostatnie przejście przez utwory nadchodzącego tygodnia). W zależności od tego, jak szybko chór uczy się muzyki, pamiętaj, aby wprowadzić utwory w ciągu kilku tygodni-daj im czas na pracę nad muzyką przed wykonaniem. Mój chór kościelny ma dłuższą próbę, ale zazwyczaj nasze próby są zorganizowane przez sightreading / wprowadzenie niektórych utworów 3-4 tygodnie, ciężka praca nad utworem dwa tygodnie, wykończenie (lub praca) w nadchodzącym tygodniu, a następnie trochę więcej sightreading, z prawdopodobnie drugim biegiem nadchodzącego tygodnia.
zasadniczo jest to ta sama strategia, której prawdopodobnie używałeś podczas prób zespołu, ale być może w bardziej mikro skali. To powiedziawszy, chóry zwykle potrzebują trochę więcej „pomocy” niż zespoły instrumentalne, szczególnie jeśli nie czytają. Spodziewaj się, że musisz przećwiczyć każdą sekcję indywidualnie i wiercić trudne przejścia. Idealnie, będziesz miał kogoś, kto może uruchomić sekcje (patrz: płatni śpiewacy) , które mogą pomóc przyspieszyć ten proces.
3) niestety nie przychodzi mi do głowy żaden filmik z prób. Ale jeśli w ogóle to możliwe, spróbuj odwiedzić inne chóry w Twojej okolicy (wiem, że wspomniałeś o wsi, ale mam nadzieję, że jest co najmniej jeden inny chór szkolny, kościelny lub społeczny, który możesz sprawdzić). Większość ludzi chętnie pozwoliłaby ci obserwować. Ponadto, w dłuższej perspektywie, rozważ udanie się na konferencję ACDA w swoim stanie/regionie (lub jeśli nie jesteś w USA, twój odpowiednik). I nie bój się wysyłać e-maili do dyrygentów z całego świata, jeśli podziwiasz to, co robią. Wielu chętnie poświęci czas na dotknięcie bazy i podzielenie się swoją mądrością.
4) Rekrutacja jest cholernie trudna! Ale uważam, że najlepszą rekrutacją jest jakość muzyki. Niekoniecznie najbardziej utalentowani piosenkarze, ale robią to, co najlepsze z tym, co masz. Tak więc, takie rzeczy jak kultywowanie wspaniałego dźwięku na prostym utworze jest lepsze niż śpiewanie czegoś złożonego, ale z przeciętnym dźwiękiem. Ludzie zawsze chcą być częścią czegoś udanego, więc odnieść sukces.
poza tym, jeśli twój kościół jest bardziej otwarty/gościnny, rozważ rekrutację niewierzących. Na przykład wielu studentów muzyki w lokalnych szkołach średnich lub chórach uniwersyteckich, którzy chcą dodatkowej okazji do śpiewania. Często trzon chóru może być mieszanką zborów i śpiewaków nie-członkowskich, którzy po prostu kochają muzykę. I w końcu może to być potężne narzędzie konwersji – dołączyłem do mojego chóru kościelnego tylko dla muzyki, ale dorosłem do postrzegania go jako mojego Kościoła i wiary w (większość) nauki Kościoła.
w każdym razie powodzenia! Jest to wyzwanie, ale warte zachodu, i możesz znaleźć się jako prawdziwy „nawrócony” chóralny – jest coś w chórach, co przyciąga ludzi, nawet bardziej niż muzyka instrumentalna. Zdecydowanie pozostań w kontakcie, Jeśli masz inne pytania. Nie mogę obiecać, że znam wszystkie odpowiedzi, ale zrobiłem dużo chóru i kościoła, więc chciałbym pomyśleć, że nauczyłem się kilku rzeczy 😉