Vincent van Gogh miał trzy fascynujące siostry, o których nigdy nie wiedziałeś

Vincent van Gogh jest prawdopodobnie najbardziej znany z trzech rzeczy: swojej sztuki; walki z problemami zdrowia psychicznego; i bliskiego związku z lojalnym rodzeństwem, który został utrzymany w dużej mierze poprzez listy. Dla Vincenta te trzy fakty przybrały formę wzbudzających podziw płócien, tragicznego samobójstwa i brata handlarza sztuk o imieniu Theo. Jak się jednak okazało, Vincent miał jeszcze troje rodzeństwa, którego życie dzieliło podobne nurty tematyczne.

the Van Gogh Sisters is a new book out this month from Thames & Napisana przez holenderskiego historyka sztuki Willema-Jana Verlindena, opowiada długo pomijane historie Anny,kłamstw i Willemiena van Gogha w fascynującej trzyosobowej biografii. Chociaż siostry miały własne cechy twórcze, Willemien spędził lata w zakładzie psychiatrycznym. I przez to wszystko utrzymywali kontakt poprzez osobiste, oświecające wymiany epistolarne.

Zobacz więcej

te ocalałe listy są dużą częścią tego, dlaczego Verlinden był w stanie napisać swoją książkę. I chociaż kluczowe momenty mogą przyciągnąć dużą uwagę (na przykład fakt, że sprzedaż dzieł Vincenta ostatecznie umożliwiła opłacenie opieki Willemiena), jego niuanse mogą być jeszcze bardziej interesujące.

„w ten sposób siostry Van Gogh zostaną zapamiętane w zbiorowej pamięci”, pisze Verlinden. „Anna, pobożna, posłuszna, z którą Vincent zdawał się wiązać w młodym wieku, ale która ostatecznie spowodowała, że wyjechał za granicę i nigdy nie wrócił; Lies, ekscentryczna poetka i pisarka z wielką tajemnicą, która przedstawiała się jako „siostra” słynnego malarza, ale nigdy tak naprawdę nie związała się ze swoim bratem lub jego sztuką; i Wil, ulubiona siostra Vincenta—której poświęcił wiele obrazów-młodsza siostra, która, podobnie jak on, była „inna”.””

to tylko wierzchołek góry lodowej. A teraz, dzięki tej książce, wielu nie tylko dowie się więcej o życiu Anny, kłamstwach i Willemien, ale może również zainspirować do kontynuowania pracy Verlindena.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.