chociaż sankcje ekonomiczne Nie zniweczyły wielu wysiłków modernizacyjnych kraju, Rosja zdołała utrzymać się na znaczeniu w XXI wieku, oferując chwytające nagłówki egzotyczne bronie, w tym potężne bomby atomowe o znacznie większej skali niż wszystko, co Wujek Sam ma do zaoferowania. Dzięki broni jądrowej, takiej jak RS-28 Sarmat ICBM i wielozadaniowemu dronowi podwodnemu Status-6 Oceanic Multipurpose System, Rosja może dziś spowodować większą dewastację swoich celów niż w jakimkolwiek momencie Zimnej Wojny. Chodzi o to … że to już nie ma znaczenia.
temat: czy powinniśmy się bać nowego, potężnego ICBM w Korei Północnej?
podczas gdy walki w czasie zimnej wojny były w dużej mierze relegowane do porównywalnie małych konfliktów pośrednich, Zimna Wojna przyćmiła nawet II Wojnę Światową pod względem stawki. Zwycięstwo nazistów w ii wojnie światowej zmieniłoby życie, jakie znamy na całym świecie … ale wymiana nuklearna w zimnej wojnie mogła dosłownie je zakończyć. Przy tak wysokich stawkach, nie było trudno zarówno dla Stanów Zjednoczonych, jak i Związku Radzieckiego przekonać ustawodawców i podatników do przelania funduszy na rozwój broni. Rezultatem były zapasy nuklearne tak rozległe i szeroko zdolne, że doktryna wzajemnie gwarantowanej destrukcji stała się jedynym skutecznym środkiem powstrzymania wojny na wielką skalę między supermocarstwami.
koncepcja wzajemnego gwarantowanego zniszczenia została pierwotnie wymyślona w 1962 roku przez Donalda Brennana, stratega pracującego w Instytucie Hudsona Hermana Kahna. Po tym, jak Związek Radziecki przetestował swoją pierwszą broń jądrową w sierpniu 1949 roku, napięcia między aliantami II wojny światowej stały się znacznie bardziej naglące, co spowodowało ponowne zainteresowanie i finansowanie amerykańskiej broni masowego rażenia. Zgodnie z przewidywaniami, im bardziej Stany Zjednoczone przelewały pieniądze na programy obronne, tym więcej z kolei robili Sowieci. Rezultatem był cykl produkcji i rozwoju broni jądrowej, który osiągnął swój szczyt w latach 80., kiedy połączone zapasy broni jądrowej obu krajów przekroczyły 60 000 (lub około sześć razy więcej niż połączone zapasy tych krajów dzisiaj).
Powiązane: Drugi kubański kryzys rakietowy, o którym nie wiedziałeś
ten wyścig ramion również znacznie wykraczał poza same Atomówki. Każdy kraj potrzebował również szeroko rozpowszechnionych środków dostarczania tej broni do swoich celów, więc żaden pierwszy atak nuklearny nie może całkowicie wyeliminować zdolności narodu do reagowania w naturze. Aby to osiągnąć, Stany Zjednoczone rozpoczęły dystrybucję możliwości broni jądrowej w różnych gałęziach dostaw i usług. Dzisiaj poznajemy ten rozkład jako triadę nuklearną. Podczas gdy broń jądrowa o różnych zastosowaniach i rozmiarach pojawiła się jako część tego wysiłku, szkielet amerykańskiej triady jądrowej pojawił się jako połączenie lądowych ICBM, bomb lotniczych i pocisków podwodnych. Sowieci wkrótce stworzyli porównywalną triadę, odpowiadającą amerykańskiej zdolności reagowania na każdy atak nuklearny.
Doktryna wzajemnego gwarantowanego zniszczenia pozostaje ważną częścią amerykańskiej strategii odstraszania nuklearnego dla następcy Związku radzieckiego, rządu rosyjskiego. Dziś oba narody utrzymują zapasy jądrowe, które są znacznie mniejsze niż w szczytowym okresie Zimnej Wojny. Jednakże, podczas gdy Ameryka pozwoliła dużej części swojej infrastruktury broni jądrowej starzeć się w kierunku przestarzałości, Rosja nadal opierała się na swoich atomówkach jako sposobie geopolitycznego pokazu.
jak Atomówki Rosji porównują się do amerykańskich?
powiązane: Dlaczego nie ma czegoś takiego jak „taktyczna” broń jądrowa
RS-28 Sarmat
dzisiaj Stany Zjednoczone utrzymują około 5800 broni jądrowej, z czego 3800 uważa się za aktywne. W jego skład wchodzi co najmniej 400 lądowych międzykontynentalnych pocisków balistycznych LGM-30 Minuteman III (ICBMs). Minuteman III jest w służbie od 1970 roku, ma zasięg operacyjny ponad 6000 mil i jest dokładny do 800 stóp. Pociski te mogą przenosić od jednej do trzech głowic jądrowych, z których każda ma maksymalną moc wybuchową 475 kiloton, co daje tej broni maksymalną moc 1,425 Megaton. Inaczej mówiąc, oznacza to, że każdy amerykański ICBM może dostarczyć około 95 razy więcej niż niszczycielska bomba atomowa zrzucona na Hiroszimę.
brzmi nieźle, prawda? Amerykańskie rakiety Minuteman III z pewnością są mocne, ale nawet jeśli mają trzy najpotężniejsze głowice, pociski te są całkowicie przyćmione przez najbardziej zaawansowany (i potężny) ICBM w Rosji, który wejdzie do użytku w tym roku: RS-28 Sarmat.
RS-28, czasami znany jako „Szatan II”, był rozwijany od 2014 roku i był znany jako” zdolny do wyniszczenia części ziemi wielkości Teksasu lub Francji”, przez rosyjskie państwowe media. Pocisk ma zasięg 6385 mil i posiada zapchaną głowicę bojową z wieloma niezależnymi pojazdami Reentry (MIRV), które mają łączną niszczycielską moc 50 megaton. Innymi słowy, RS-28 Sarmat ma niszczycielską wydajność większą niż 35 razy niż Minuteman III.
najpotężniejsza Amerykańska bomba atomowa w służbie, B83, również szczyci się tylko 1,2 megaton wydajności, a nawet najpotężniejsza broń jądrowa w historii Ameryki, 9 megaton B53, pierścienie w mniej niż 1/5 wydajności potężnego Sarmata.
ale jeśli pocisk nazwany „Szatanem II” i wprowadzony na rynek jako sposób na usunięcie Teksasu z mapy nie jest wystarczająco masywny, Rosja może pochwalić się kolejną nuklearną bombą zagłady–taką, która ma dorównać lub nawet podwoić wydajność jądrową Sarmatu, jednocześnie wzmacniając jego niszczycielskie zdolności, tworząc nienaturalną, naturalną katastrofę.
System Wielofunkcyjny Oceanic Status-6
Oceanic Multipurpose System Status-6 przeszedł przez wiele nazw w zachodniej analizie na przestrzeni lat, częściowo dlatego, że broń ta była uważana za coś z miejskiej legendy przez długi czas. Pogłoski o statusie-6 po raz pierwszy wypłynęły na powierzchnię lata temu, głównie dzięki niejasnym wzmiankom w rosyjskich raportach informacyjnych, ale jego istnienie zostało potwierdzone w ciągu ostatnich kilku lat–najpierw w wyciekającym obrazie raportu wywiadu Pentagonu, a następnie poprzez oficjalne ogłoszenia z Kremla.
w przeciwieństwie do rakiet atomowych, które zarówno Rosja, jak i Stany Zjednoczone utrzymują jako część swoich atomowych Triad, Status-6 (czasami nazywany „Poseidon” lub przez oznaczenie NATO „Kanyon”) jest w rzeczywistości podwodnym dronem. Po wystrzeleniu przez okręt podwodny rosyjskiej marynarki, dron może poruszać się autonomicznie w kierunku celu, pokonując ponad 5400 mil na głębokościach tak niskich, jak 3300 stóp. Gdy znajdzie swój cel, Status-6 po prostu parkuje i czeka na detonację komendy.
na pokładzie tego podwodnego drona znajduje się absolutnie masywna Głowica–niektórzy twierdzą, że ma taką samą wydajność jądrową jak Rs-28, a inni twierdzą, że dwa razy. Według niektórych rosyjskich urzędników, Status-6 może być wyposażony w broń o mocy 100 megaton, która jest dwa razy potężniejsza niż największa broń jądrowa, jaką kiedykolwiek testowano.
detonacja tej wielkości nie tylko zniszczy i napromieniuje ogromny obszar, ale jego położenie pod wodą spowoduje radioaktywne tsunami, które dotrze znacznie dalej w głąb lądu niż sam wybuch. Nie ma wątpliwości, że Status-6 ma służyć jako broń dnia zagłady. To rodzaj broni, którą buduje się nie po to, by wygrywać wojny, ale po to, by je zakończyć.
jaka jest strategiczna wartość masowych broni nuklearnych?
Ameryka jest wśród prawdopodobnie spóźnionych wysiłków na modernizację swojego arsenału ICBM w naziemnej platformie strategicznego odstraszania Northrop Grumman (Gbsd), która ma wejść do służby jeszcze w tej dekadzie. Mimo że niszczycielska moc głowicy termojądrowej W87 Mod 0 nie została jeszcze ujawniona, nowe pociski nadal będą oferować znacznie mniejszą siłę ognia niż potężny Rosyjski Sarmat, nie mówiąc już o przerażającej mocy 100 megaton, o której mówi Status-6.
dla niektórych podtrzymujących myśl Zimnej Wojny o dopasowaniu zdolności do powstrzymania wojny, może to wydawać się rażącą porażką ze strony amerykańskiej infrastruktury obronnej. W końcu, jak chcesz powstrzymać 100-megatonową broń, jeśli twoja najpotężniejsza broń jest niewielka w porównaniu? Prawda jest taka, że po prostu nie musisz.
w 1962 roku, kiedy Donald Brennan po raz pierwszy ukuł termin „wzajemnie zapewnione zniszczenie”, Związek Radziecki przetestował swoją pierwszą bombę wodorową (lub broń termojądrową) dopiero siedem lat wcześniej. Sowieci nie posiadali żadnych nuklearnych dronów tsunami, jak to robią dzisiaj, a jednak, jeśli chodzi o Amerykę, wymiana nuklearna z Sowietami z pewnością zniszczyłaby życie na ziemi, jakie znamy. To prawie tak, jakbyś nie potrzebował Atomówek w stylu złoczyńców Bonda, aby być przerażającym, gdy zwykłe Atomówki zrobią to samo.
i na tym polega praktyczna porażka masowych Atomówek Rosji: mogą być dobre dla trochę teatru geopolitycznego, ale strategicznie nie zmieniają prawie nic w misji odstraszania nuklearnego ani porównawczej pozycji militarnej każdego narodu. Podobnie jak podczas zimnej wojny, zarówno Rosja, jak i Stany Zjednoczone są świadome, że wystrzelenie pojedynczej broni jądrowej to wszystko, czego potrzeba, aby rozpocząć kaskadę ataków odwetowych, które po rozpoczęciu doprowadzą do nuklearnej apokalipsy większość obywateli każdego narodu (i wszystkich innych) prawdopodobnie nie przeżyje. Kiedy rezultatem jest koniec świata, nie ma znaczenia, jak duża może być pierwsza eksplozja.
jaką wartość ma broń o mocy 50 czy 100 megaton, jak ta z arsenału Rosji? Choć w rzeczywistości nie oferują one zbyt wiele wartości strategicznej w wojnie nuklearnej, odgrywają jednak ważną rolę w pomaganiu Rosji w utrzymaniu jej globalnej reputacji jako siły, z którą należy się liczyć. Ta reputacja jest niezbędna, nie tylko dla agresywnego podejścia Rosji do polityki zagranicznej, ale także dla utrzymania pozycji dealera broni z wyboru dla narodów na niegrzecznej liście Ameryki.
podobnie jak ich symboliczna flota składająca się z kilkunastu myśliwców piątej generacji lub ich częste twierdzenia o Żołnierzach robotów lub płaszczach niewidzialności, Rosja zależy od zagranicznych doniesień prasowych, aby zwiększyć przekonanie, że Rosja jest najnowocześniejszym projektantem i producentem broni. Rosja potrzebuje napływu pieniędzy ze sprzedaży zagranicznej, jeśli kiedykolwiek ma nadzieję zapewnić odpowiednie finansowanie ich szczególnie obiecujących (ale bardzo niedofinansowanych) programów, takich jak ich główny czołg bojowy T-14 Armata.
po prostu: Masowe Atomówki Rosji nie są tak naprawdę o strategicznym potencjale, ale o percepcji, zastraszaniu i ekonomii. Nie wiadomo jednak, czy ten wysiłek zakończy się sukcesem.
Czytaj więcej z Sandboxx News:
- projekt Iceworm: tajne tunele atomowe Ameryki pod lodem Grenlandii
- niszczyciel światów: stan arsenałów atomowych świata
- NB-36 Crusader: Amerykański masywny bombowiec z napędem atomowym
- Genie: bomba atomowa powietrze-powietrze, która mogłaby zniszczyć całe floty bombowców
- Pluton: Amerykański pocisk rakietowy z napędem jądrowym Ramjet doomsday
ten artykuł został pierwotnie opublikowany 2/5/2021
funkcja Zdjęcie dzięki uprzejmości Kremla