koła dobre, skrzydła złe.
aktywiści ekologiczni wydają się często krzyczeć tę mantrę w dyskusjach na temat zmian klimatycznych, czy podróżowanie jest rzeczą zrównoważoną i—jeśli w ogóle musimy jechać—czy lepiej latać, czy prowadzić. To prawda, że poruszanie się wszędzie za pomocą silnika spalinowego, a nawet elektrycznego, wytwarza gazy cieplarniane. Ale o ile gorsze, jeśli w ogóle, są skutki latania niż skutki jazdy? Spędziłem mój tydzień przeglądając informacje online, przetwarzając dane i chrupając liczby, a odpowiedź wydaje się być taka, że latanie może być znacznie bardziej wydajne na podróżnego, na milę, niż prowadzenie samochodu.
wątpliwe? Więc zapnijcie pasy i wybierzmy się w podróż po kraju. Zacznijmy od przyjrzenia się najsłynniejszemu z odrzutowców, Boeingowi 747. Strona internetowa Boeinga podaje, że ten model, o pojemności zbiornika gazu 63,500 galonów, może spalić pięć galonów paliwa odrzutowego na milę lotu. 4000 milowy lot wymaga 20 000 galonów paliwa. Podzielone na około 400 pasażerów, to 50 galonów paliwa, by przenieść każdą osobę z Chicago do Londynu. Honda Civic, która dostaje 30 mil na galon, potrzebuje 133 galonów paliwa, aby odbyć podróż na tym samym dystansie. Dzielone między dwóch pasażerów (co może być hojnym podziałem; przeciętny samochód przewozi 1,6 osób w Ameryce), to byłoby 66,5 galonów na podróżnego. A Kamper może poruszać się tylko 7 mil na litrze benzyny. Rozdzielenie między dwie osoby na pokładzie, to będzie około 285 galonów paliwa każdy na trasie 4,000 mil. Do tej pory podróże lotnicze mają być bardziej wydajne.
jeśli będziemy to dalej analizować, sprawa latania wydaje się budować: według FlightStats, internetowego źródła statystyk podróży lotniczych, średnio 90 000 lotów startuje każdego dnia. Średnia odległość lotu jest trudna do określenia, ale ta strona obliczyła, że średnia odległość lotu średniego wynosi 1651 Mil, więc pójdziemy z tym (chociaż wiele, wiele lotów to prawdopodobnie krótkie dystanse 300 mil). Przy 747 stawce 5 galonów na milę, to 8255 galonów spalonych na lot. A razy 90,000 lotów dziennie, to około 740 milionów galonów paliwa spalanych każdego dnia przez samoloty – bardzo szorstka próba oszacowania, ale rozumiemy pomysł.
teraz do podróży lądem: sami Amerykanie podobno przejeżdżają 11 miliardów mil dziennie, zgodnie z tymi liczbami z biura transportu. Raport 2006 (PDF) z Funduszu Obrony środowiska stwierdził, że Amerykanie są odpowiedzialni za 45 procent emisji pojazdów na świecie. Oznacza to, że możemy z grubsza podwoić—plus niektóre-te 11 miliardów galonów dziennie, aby uzyskać globalną sumę, którą przypiszemy na 25 miliardów Mil. Jeśli średnia sprawność pojazdu wynosiła aż 25 mil na galon (wiki.odpowiedzi mówią, że jest to bardziej jak 20 W Ameryce), to możemy łatwo obliczyć, że samochody na całym świecie zużywają około miliard galonów paliwa dziennie.
wynik: Samochody, 1 miliard galonów paliwa spalanego dziennie, samoloty 740 milionów. (Ale według Carbonica, konsultanta ds. offsetu węgla dla firm, rozbieżność jest znacznie większa-i na korzyść samolotów. Strona internetowa Carbonica stwierdza, że podczas gdy transport lądowy odpowiada za 10 procent emisji dwutlenku węgla, z samochodami osobowymi głównym składnikiem, samoloty komercyjne stanowią zaledwie 1,6 procent emisji.)
zróbmy więcej matematyki: paliwo odrzutowe wytwarza 21 funtów emisji dwutlenku węgla na spalony galon. (Jak to możliwe, pytasz, jeśli galon paliwa waży mniej niż siedem funtów? Kiedy cząsteczki węglowodoru oddzielają się poprzez spalanie, atomy węgla łączą się z dwoma niezdarnymi atomami tlenu każdy, co zapewnia znaczny przyrost masy ciała.) I benzyna produkuje prawie 20 funtów emisji dwutlenku węgla na galon spalony. Mniej więcej to samo dla każdego, co oznacza, że globalnie otrzymujemy więcej emisji z samochodów niż z samolotów.
spójrzmy teraz na to pod innym kątem i zobaczmy, czy wyniki wyglądają podobnie: samoloty mierzą zużycie paliwa na podstawie odległości jednego miejsca na galon, a według danych Departamentu Transportu opublikowanych w Wall Street Journal, główne linie lotnicze USA średnio 64 mil na galon. Powiedzmy jeszcze raz, że przeciętny amerykański samochód porusza się 25 mil na galon, z każdym samochodem przewożącym średnio 1,6 osoby. W przeliczeniu na jednostki lotnicze, to jest 40 mil na galon samochodu. Samoloty, jak się wydaje, są bardziej wydajne niż samochody.
niektóre źródła podają zupełnie inne wnioski niż moje. Na przykład, Ten artykuł z Brytyjskiego Stowarzyszenia Transportu Środowiskowego donosi, że latanie jest około trzy razy bardziej kosztowne niż jazda samochodem. Ale doszli do tego wniosku, ponieważ ich obliczenia opierają się na niezwykle krótkim locie 185 Mil (Manchester do Londynu, w jedną stronę) i bardzo wydajnym samochodzie. Ponieważ tak dużo paliwa jest spalane podczas startu samolotu, im dłuższy lot, tym bardziej wydajny jest (choć tylko do pewnego stopnia, ze względu na fakt, że zużywa paliwo do przenoszenia paliwa, a paliwo jest ciężkie; „słodki punkt” dla wydajności samolotu wydaje się wynosić około 4500 Mil).
oczywiście im więcej ludzi można wcisnąć do samolotu, tym mniej własności ma każda osoba w oparach, które pozostawia. Tak więc oczywistą wadą Przemysłu Lotniczego jest fakt, że samolot, nawet jeśli sprzedaje się tylko kilka miejsc, nadal musi odbyć planowy lot: Kiedy leciałem z Auckland, Nowa Zelandia, do San Francisco w lutym, każdy pasażer na pokładzie miał miejsce do leżenia. W idealnym świecie ten lot zostałby odwołany.
zanim odejdziesz myśląc, że latanie jest bardziej ekologiczne niż jazda samochodem, rozważ kilka kluczowych punktów. Po pierwsze, samoloty emitują swoje opary bezpośrednio do górnej atmosfery, gdzie mogą pozostawać dłużej i powodować więcej szkód niż te same gazy na niższych wysokościach. Po drugie, podróż samolotem nie jest usługą, która bardzo często zabiera nas tam, gdzie naprawdę musimy być. Oznacza to, że bostoński biznesmen, który leci raz w tygodniu do Miami na spotkania, nie użyłby samochodu do tej samej podróży, gdyby samoloty nie istniały. Może w ogóle nie iść. (Choć w lepszym świecie Amerykanie mogą cieszyć się systemem kolei dużych prędkości. Rozważ, Europa, Dom TGV; i Japonia, gdzie Lewitacja Magnetyczna pociąg wydaje się prawie sztuczka magii, porusza się prawie tak szybko, jak samolot na praktycznie bez paliwa. Jednym z najbardziej niezawodnych „szybkich” korytarzy kolejowych w Ameryce, zgodnie z tym artykułem, jest ten między Bostonem A D. C. obsługiwany przez żelaznego konia, który pędzi z prędkością 70 mil na godzinę.) A rowerzysta, który leci z Seattle do Lizbony na dwumiesięczną wycieczkę rowerową po Europie, może po prostu nigdy nie pojechać, jeśli wymaga to wielotygodniowej wycieczki łodzią, aby dostać się do punktu wyjścia. Może zamiast tego eksplorować kaskady i skały-niezła alternatywa. (Ale ta grupa muzyków – The Ginger Ninjas, którą przedstawiłem kilka miesięcy temu-po podróży statkiem po Europie jeździła rowerem.) W tym sensie latanie jest złe, ponieważ nie zastępuje innego środka transportu; to po prostu oferuje bogatą na świecie inną opcję podróży. To luksus.
co więcej, przemysł lotniczy rośnie. Według tego postu w „blogu podróżniczym Guardiana” podróże lotnicze mogą nie przyczyniać się do emisji dwutlenku węgla, ale od lat są jedną z najszybciej rosnących przyczyn globalnego ocieplenia, a branża rozwija się na poziomie 5 procent rocznie. A ponieważ najludniejszy kraj na świecie staje się jednym z najbogatszych, setki milionów chińskich obywateli może wkrótce wejść w szeregi częstych lotów, zgodnie z przewidywaniami Boeinga, który spodziewa się, że jego ruch pasażerski potroi się do 2030 roku—przy czym większość tego wzrostu ma miejsce w Chinach.
wyciągnięcie jednego wniosku z tej dyskusji nie jest łatwe, biorąc pod uwagę wiele zmiennych, takich jak liczba miejsc w samolocie, obciążenie paliwem, odległość lotu i liczba pasażerów na pokładzie. Ale jest jedno stwierdzenie, z którym miałbyś problem.: Jeśli chcesz odwiedzić Hawaje tej jesieni, powinieneś polecieć.
skrzydła dobre, koła dobre-śmigło po prostu okropne: jeśli uważasz, że Boeing 747 jest nieefektywny przy pięciu galonach na milę, spróbuj to przełknąć: Królowa Elżbieta II porusza się 29 stóp na galon. To 200 galonów paliwa spalanych na milę morską. Ale statek wycieczkowy, wycofany z eksploatacji w 2008 roku, mógł przewozić aż 1777 pasażerów, plus kolejne 1040 członków załogi. To jest łódź na pasie przejazdu.
Alastair Bland / / Czytaj więcej
Alastair bland jest dziennikarzem z San Francisco, który pisze o środowisku, rolnictwie, nauce i żywności.