informacje o wpisie: 28 grudnia 2011 28 grudnia 2011 Matt Liebowitz

w zeszłym tygodniu zdałem egzamin VMware Certified Professional (VCP) 5 i chciałem podzielić się kilkoma przemyśleniami. Istnieje już wiele postów, które obejmują egzamin VCP 5 i jakie są dobre zasoby do nauki, więc postaram się po prostu dodać trochę wartości wokół tego, jak czułem ten test w porównaniu do poprzednich wersji.

dla mnie” najtrudniejszym ” egzaminem VCP, który zdałem, był VCP2 (VCP-101) w 2005 roku. Ten egzamin był oparty na ESX 2.1 i VirtualCenter 1.0 w tym czasie i zdecydowanie się tym denerwowałem. Używałem ESX on i off Od początku 2002 lub tak, ale popełniłem błąd czekając 3 lub 4 miesiące po odbyciu wymaganego kursu i zdaniu egzaminu. Zdecydowanie uczyłem się najwięcej do tego egzaminu niż jakikolwiek inny egzamin VCP, który zrobiłem od tego czasu i byłem bardzo zadowolony z mojego wyniku.

egzamin VCP2 naturalnie koncentrował się na koncepcjach wyższego poziomu, ponieważ wirtualizacja była tak Nowa dla większości ludzi. Pamiętam potrzebę zapamiętywania definicji „enkapsulacji” i „izolacji” związanych z wirtualizacją. Tendencja ta utrzymywała się w przypadku VCP3 i do pewnego stopnia vcp4, ponieważ nowe funkcje zostały wprowadzone w każdej wersji, więc test miał pytania dotyczące zrozumienia, czym były takie rzeczy, jak vMotion I HA, a także wiele pytań dotyczących minimalnych i maksymalnych konfiguracji.

oto, gdzie czułem, że VCP5 zrobił naprawdę dobrą robotę oddzielając się od poprzednich egzaminów. Zamiast zapamiętywania definicji lub minimów i maksimum konfiguracji, przetestowano wiedzę na temat tego, jak te funkcje faktycznie działają. Zrozumienie, czym jest vSphere HA i co robi, jest ważne, ale zrozumienie, jak HA faktycznie działa w określonych scenariuszach, jest ważniejsze. To samo dotyczy DRS, sieci itp.

więc dla tych, którzy uczą się do egzaminu, jeśli nie masz prawdziwego doświadczenia z produktem, egzamin może być trudniejszy. Polecam skonfigurowanie laboratorium i zabawę z funkcjami. Jeśli używasz ESX / ESXi od lat lub przynajmniej używasz vSphere przez ostatnie kilka lat, masz lepsze szanse na przejście tylko w oparciu o swoje doświadczenie. Powinieneś nadal studiować nowe funkcje vSphere 5 i wszelkie zmiany w sposobie działania, ale posiadanie doświadczenia jest kluczem do przejścia.

jeśli o to chodzi-byłem bardziej zaniepokojony tym egzaminem niż od vcp2, prawdopodobnie głównie związane z tym, ile nowych funkcji zostało dodanych do vSphere w tej vSphere 5. Więc jeśli martwisz się lub onieśmielasz tym egzaminem, nie martw się. Jesteś w dobrym towarzystwie.

Nie będę próbował podać listy zasobów, których użyłem do badania, ponieważ inni już to zrobili. Zdecydowanie najlepsze, co znalazłem, to mój były kolega z EMC Consulting Gregg Robertson. Sprawdź jego listę zasobów VCP5.

wyszedłem z egzaminu nieco niezadowolony z mojego wyniku (myślałem, że powinienem zrobić lepiej), ale ogólnie zadowolony z doświadczenia. Powodzenia wszystkim, którzy chcą zdać egzamin przed końcem lutego!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.