dzieci potrzebują twojej pomocy

w pewnym momencie większość par będzie się różniła, jak podejść do rodzicielstwa.

„myślę, że w prawie każdej rodzinie znajdziesz pewne nieporozumienia” – mówi Alan Ravitz, lekarz psychiatra dziecięcy i młodzieżowy. „W mojej własnej rodzinie wiem, że były chwile, kiedy myślałem, że moja żona jest zbyt surowa i były chwile, kiedy myślała, że jestem zbyt łatwy.”Ważne jest, aby przedstawić zjednoczony front. „Nie powinieneś się nie zgadzać przy dziecku”, mówi. „Powinieneś się nie zgodzić za zamkniętymi drzwiami.”

staje się to szczególnie trudne, gdy rodzice rozwijają skrajne różnice w podejściu do rodzicielstwa-szczególnie, gdy dziecko lub dzieci borykają się z diagnozą psychiatryczną lub trudnością w uczeniu się i trzeba podjąć decyzję o leczeniu. W takich sytuacjach zdolność rodziców – lub niezdolność-do osiągnięcia porozumienia może oznaczać różnicę między skutecznym leczeniem a sytuacją prowokującą lęk, w której dziecko zostaje samo, aby uporządkować i zinterpretować mylące i często bolesne mieszane sygnały, które otrzymują od rodziców.

Maria i Alex uważają się za szczęśliwe małżeństwo, ale kiedy się kłócą, zawsze chodzi o ich dzieci i zawsze idzie tak samo. „Powiedziałby, że nie przekazuję wiadomości naszym dzieciom, że zależy mi na tym, jak radzą sobie w szkole, że czuję, że muszą ciężko pracować lub że zależy mi na tym, czy dostaną się do dobrego college 'u”, mówi Maria. „I myślę, że jest dla nich tak surowy, że nie pozostawia miejsca dla mnie, aby być surowym dla nich, ponieważ nie sądzę, że mogą otrzymywać tę wiadomość w kółko.”

ich nieporozumienia dotyczą również kwestii leczenia. Cała trójka dzieci w wieku od 12 do 16 lat uczęszcza do prywatnej szkoły pod wysokim ciśnieniem. Ich najmłodsze dziecko, Grace, doświadcza poważnego lęku, zwłaszcza w okolicach szkoły i testów, i bierze na to leki. „Alex była bardziej agresywna, jeśli chodzi o to, aby jej psychiatra przepisał leki niż ja, ale myślę, że to bardzo pomogło”, mówi Maria.

„potem ją oceniliśmy i doszliśmy do wniosku, że jest Addycyjna” – mówi Maria z dużą dawką sceptycyzmu. Czy Maria wierzy, że jej córka potrzebuje Ritalinu? „Myślę, że bar do diagnozowania kogoś z ADD stał się znacznie niższy, a mój mąż był naprawdę agresywny, chcąc ją leczyć lekami na to.”Jej mąż, mówi, uważa, że powinien dać wszystkim swoim dzieciom wszelkie możliwe korzyści, jakie mogą uzyskać.

Dr Ravitz, który pracuje z rodzinami od 30 lat, mówi: „Podsumowując: jeśli rodzice nalegają, aby nadal się nie zgadzać, naprawdę nie można uzyskać żadnych danych na poparcie interpretacji jednej strony problemu, w przeciwieństwie do drugiej. Ponieważ tak naprawdę wszystkie dane, które otrzymujesz, dotyczą tego, jak wygląda dziecko, gdy otrzymuje mieszane sygnały lub jak traktuje dziecko, gdy otrzymuje niespójne traktowanie.”Więc ktoś musi być skłonny do kompromisu i pozwolić, aby jego sposób robienia rzeczy został ponownie spalony, podczas gdy „styl” lub podejście drugiego rodzica jest testowane.

to brzmi rozsądnie-ale co, jeśli nie możesz nawet wprowadzić obu osób do tego samego pokoju?

rozwiedzione rodzicielstwo

Nick swobodnie przyznaje, że kiedy był żonaty, większość decyzji dotyczących opieki nad dzieckiem pozostawił żonie. Po rozwodzie Nick zrozumiał, że nie zawsze zgadza się z decyzjami żony i nie martwiąc się już o” utrzymanie pokoju”, zaczął mówić.

syn pary, Oscar, zmagał się z lękiem i niedawno zdiagnozowano ADHD. Nick daje swojej byłej żonie ogromne zasługi za zapewnienie synowi zakwaterowania w szkole publicznej. „Ale w czasach kryzysu, kiedy on rozpadał się na naszych oczach, ona i ja różniliśmy się, jak sobie z tym poradzić.”Jej skłonnością było pozwolić mu zostać w domu, dopóki nie uspokoi się i nie poczuje się lepiej – a potem uporać się z wypadkiem. Ale Nick mówi, że upadek-coraz bardziej w tyle w jego pracy akademickiej-po prostu wywołał więcej niepokoju, który służył do podsycania emocjonalnego ognia. „Po prostu gralibyśmy Nadrabiając zaległości przez cały rok.

jeśli chodzi o podejmowanie decyzji o swoich dzieciach, Dr Ravitz mówi, że to konieczne, aby rozwiedzeni rodzice chcieli znaleźć kompromis. Jeśli Doktor Ravitz może sprowadzić oboje rodziców do swojego gabinetu, robi co może, by im pomóc. „Ale jeśli konflikt między rodzicami jest taki, że istnieje odruchowe, bezmyślne odrzucenie tego, co drugi rodzic ma do powiedzenia, to dziecko zawsze cierpi, ponieważ dziecko nigdy nie otrzymuje leczenia, którego potrzebuje.”

więc co jest najlepsze dla Twojego dziecka, jeśli ty i twój partner nie możecie się zgodzić na to, jak rodzic?

Dr Ravitz mówi, że jedyną odpowiedzią, która zrobi dziecku coś dobrego, jest zobowiązanie się do testowania jednej teorii na raz – czy jest to terapia lecznicza, czy nie, pewien rodzaj terapii behawioralnej, czy określony styl rodzicielstwa. „Zazwyczaj mówię rodzicom, że mogą się nie zgodzić, ale muszą uczciwie i autentycznie testować hipotezy. Więc jeśli hipoteza jest taka, że dziecko nie ma ADHD i nie potrzebuje leków, a po prostu potrzebuje interwencji behawioralnej – ok, spróbujmy przez 3 lub 6 miesięcy bardzo szczerze. Jeśli to zadziała, to świetnie. Jeśli nie, przejdźmy do planu B. Ludzie muszą iść na kompromis i nie mogą być uparci.”

Give and take

dr Laura Marshak, psycholog i autorka książki Married With Special Needs Children: a Couples Guide to Staying Connected, uważa, że dzieci mogą rzeczywiście korzystać z różnych podejść rodziców, choć rozróżnia sprzeczne podejścia, które „wynikają z braku dobrej woli lub szacunku w związku pary”—większy problem—i trochę niespójności. „Konsekwencja”, mówi, ” może być przeceniana pod względem wpływu na dziecko, biorąc pod uwagę, że będzie musiało działać w świecie, który nie jest całkowicie spójny. Na przykład muszą dostosować się do stylu różnych nauczycieli w otoczeniu szkolnym, dziadków i członków dalszej rodziny.”

więc według dr Marshaka, w kontekście rozsądnie szczęśliwego małżeństwa lub nawet polubownego rozwodu, pewne różnice w stylu rodzicielskim mogą być korzystne dla dzieci. Kluczem jest pielęgnowanie jakiegokolwiek związku. Jako Dr Ravitz mówi, że pary ” muszą być otwarte na możliwość, że druga osoba ma rację.”

lub, z drugiej strony, może być przydatne, aby być skłonnym do porzucenia problemu, o czym świadczy moment między Davidem Lettermanem i Jerrym Seinfeldem w odcinku Komedianci w samochodach po kawę. Letterman opowiada historię sytuacji, która powstała z jego młodego syna, który powiedział, że nie może iść na swoje pierwsze treningi baseballowe w sezonie, ponieważ zranił się w rękę w wypadku gokartowym (Letterman był współuczestnikiem przy budowie gokarta).

” co byś zrobił w takiej sytuacji?”Letterman pyta Seinfelda.

odpowiedź Seinfelda: „popieram jakąkolwiek pozycję zajmuje moja żona.

bo wie więcej o rodzicielstwie niż ty?”

Seinfeld, deadpan: „chodzi o to, że nie ma znaczenia, co robisz, ale po co się kłócić z żoną?”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.