spis treści
wprowadzenie
chciałbym rozpocząć moje oświadczenie, wyrażając moją głęboką wdzięczność śródziemnomorskiej Akademii Studiów dyplomatycznych za zwołanie tej konferencji na temat nowoczesnej Dyplomacji. Po raz pierwszy najlepsi specjaliści z różnych krajów zebrali się, aby omówić, we wszystkich aspektach, dyplomację jako instrument międzynarodowej komunikacji i negocjacji. To nie przypadek, że Malta zainicjowała to spotkanie. Dla wszystkich, którzy są zaangażowani w politykę międzynarodową, kraj ten był związany z bardzo udaną dyplomacją od pierwszych dni Niepodległości w 1964 roku. Charakter Dyplomacji maltańskiej wyraźnie widać w działaniach Organizacji Narodów Zjednoczonych i Organizacji Bezpieczeństwa i współpracy w Europie, w promowaniu współpracy regionalnej w regionie Morza Śródziemnego.
nasza konferencja jest wydarzeniem najbardziej aktualnym. Za każdym razem, gdy zachodzi poważna transformacja w systemie międzynarodowym, rola dyplomacji w polityce światowej ulega zmianie. Kwestia ta znalazła się na agendzie międzynarodowej na początku XX wieku, a teraz, u progu nowego tysiąclecia, debata powraca. Wymiana poglądów między uczestnikami pomoże lepiej zrozumieć, jaki powinien być cel i metoda dyplomacji w dobie globalnej transformacji.
wysiłki społeczności międzynarodowej mające na celu znalezienie dyplomatycznych rozwiązań obecnego kryzysu irackiego są uzupełnieniem naszej konferencji.
nowe wyzwania
sto lat temu kwestia przyszłości dyplomacji została podniesiona w wyniku postępu technologicznego – wynalezienia radia i telegrafu oraz interwencji społeczeństwa w domenę polityki zagranicznej. Pierwszy czynnik przyniósł obawę, że dyplomaci staną się” honorowymi listonoszami”, a drugi poruszył kwestię otwartej dyplomacji. Jednak rola dyplomacji w XX wieku nie została ograniczona przez te dwa czynniki.
na funkcjonowanie dyplomacji wpływa skomplikowana kombinacja różnych powiązanych ze sobą czynników i chciałbym zacząć od krótkiej analizy ich wpływu na ewolucję dyplomacji.
Przez większość XX wieku dwie wojny światowe, Zimna Wojna, rywalizacja dwóch supermocarstw, ideologizacja Spraw Międzynarodowych i konfrontacja wojskowa uczyniły dyplomację instrumentem pomocniczym polityki władzy i ideologii. W rezultacie dyplomacja bardzo często wykonywała ” Taniec śmierci.- Koniec zimnej wojny radykalnie zmienił międzynarodową scenę polityczną. Co więcej, mamy dziś do czynienia z przesunięciem paradygmatu cywilizacyjnego, który dotyczy nie tylko głównych jednostek światowej polityki – państw – ale także nowych podmiotów w czołówce Stosunków Międzynarodowych.
głównym czynnikiem politycznym wpływającym na dyplomację jest względny spadek roli rządów krajowych. Dziś rządy stoją w obliczu surowej konkurencji ze strony innych podmiotów. Sektor prywatny, Grupy religijne, imigranci, media i inne podmioty społeczeństwa obywatelskiego domagają się od rządu, aby ich interesy były brane pod uwagę i aby miały wpływ na kształtowanie i wdrażanie polityki zagranicznej. Ludzie chcą swobodnie podróżować, prowadzić interesy za granicą lub angażować się w różnego rodzaju wymianę kulturalną.
chyba najbardziej aktywnymi „intruzami” współczesnej dyplomacji z zewnątrz są organizacje pozarządowe (NGO). Jest to szczególnie dobrze widoczne z punktu widzenia ONZ. Na przykład w Genewie jest obecnie około 1400 Organizacji Pozarządowych oficjalnie zarejestrowanych w biurze ONZ. Wszystkie z nich są międzynarodowe i mają oddziały w co najmniej dwóch lub więcej krajach. Chociaż ich status różni się od statusu dyplomatów, w praktyce często uczestniczą oni w procesie dyplomatycznym, w szczególności w promowaniu i omawianiu takich kwestii, jak prawa człowieka i Ochrona środowiska. Obecnie decyzje międzynarodowe są coraz częściej kształtowane zgodnie z opiniami Organizacji Pozarządowych. Stopniowo rozszerzają sferę swoich wpływów. W ubiegłym roku organizacje pozarządowe uniemożliwiły przyjęcie Konwencji o prawie autorskim w mediach elektronicznych, przygotowanej przez Międzynarodowy Związek Telekomunikacyjny. Być może najbardziej jaskrawym przykładem ich wpływu jest ogólnoświatowa kampania na rzecz zakazu min przeciwpiechotnych, która doprowadziła do podpisania w Ottawie w grudniu ubiegłego roku Konwencji o zakazie używania, składowania, produkcji i przekazywania min przeciwpiechotnych.
co ciekawe, do tego procesu dyplomatycznego przyczyniają się nie tylko organizacje pozarządowe, ale także same gałęzie legislacyjne państw. Parlamentarzyści na całym świecie z powodzeniem stworzyli strukturę globalnych i regionalnych interakcji i obecnie domagają się roli w spotkaniach dyplomatycznych, która tradycyjnie była zarezerwowana dla organu wykonawczego.
ważnym aspektem „degovernmentalizacji” spraw zagranicznych jest rosnące zaangażowanie w międzynarodowe interakcje władz lokalnych lub wojewódzkich. Miałem okazję obserwować to zjawisko przy wielu okazjach. Na przykład często zdarza się, że szefowie władz lokalnych odwiedzają agencję ONZ, ponieważ chcą uczestniczyć w jej programach bezpośrednio, a nie za pośrednictwem rządu narodowego. Kilka lat temu było to trudne do wyobrażenia. Podczas konferencji burmistrzów miast śródziemnomorskich w Barcelonie wielu uznało, że często mają one bliższe więzi gospodarcze lub kulturowe ze swoimi partnerami za granicą niż ze swoimi stolicami krajowymi. Wiele dużych miast i prowincji ma wystarczające zasoby nie tylko do wpływania na rządy krajowe, ale także do utrzymywania własnych „dyplomatycznych” agencji.
bezpośrednią konsekwencją tego rozwoju dla dyplomatów jest to, że teraz, oprócz swoich kolegów reprezentujących formalnie uznane państwa, mają również do czynienia z wieloma innymi niepaństwowymi odpowiednikami, którzy prowadzą własną „politykę zagraniczną.”
na poziomie makroregionalnym jednym z najważniejszych wydarzeń jest rozprzestrzenianie się instytucji wielonarodowych oraz organizacji regionalnych i subregionalnych. UE, APEC, ASEAN, CIS, NAFTA – to tylko krótka lista najbardziej znanych struktur transnarodowych, które domagają się części suwerenności swoich członków. Głównym motywem ich powstania jest ten sam, co w przypadku wzmożonej aktywności władz lokalnych – ułatwienie współpracy transgranicznej oraz osłabienie lub zniesienie ograniczeń nakładanych przez państwa narodowe, takich jak taryfy celne.
drugi zestaw czynników, które utrudniają życie nowoczesnego dyplomaty, ma charakter ekonomiczny. Ogólnie rzecz biorąc, powiedziałbym, że dyplomacja gospodarcza stopniowo przejmuje tradycyjną dyplomację zorientowaną na politykę. W ostatnich latach wiele napisano o fenomenalnym wzroście transnarodowych interakcji gospodarczych. W rzeczywistości, wraz z ogromnym rozwojem handlu międzynarodowego, potęgą prywatnych firm i elektronicznym przekazem pieniędzy, prywatni przedsiębiorcy i zarządzający funduszami przyćmiewają centralnych bankierów i ministrów finansów.
tymczasem gospodarka międzynarodowa staje się coraz bardziej konkurencyjna. Wraz z gwałtownym rozwojem krajów Pacyfiku i otwarciem na świat zewnętrzny gospodarek tak ogromnych państw, jak Chiny i Rosja, rynek światowy dramatycznie się rozwinął, ale także liczba podmiotów gospodarczych. Rządy na całym świecie są przede wszystkim zainteresowane utrzymaniem konkurencyjności swoich gospodarek. W związku z tym prywatne decyzje gospodarcze w dużej mierze kontrolują wybory polityczne rządów, a dyplomaci muszą poświęcić więcej czasu i energii niż kiedykolwiek wcześniej na stworzenie korzystnego środowiska dla handlu i handlu.
wreszcie ważnym czynnikiem wpływającym na nowoczesną dyplomację jest rewolucja w telekomunikacji. Jest to ważna kwestia, która zasługuje na szczególną uwagę. Szczególne znaczenie dla służb dyplomatycznych mają dwa osiągnięcia technologiczne-nadawanie satelitarne i sieci cyfrowe, w tym Internet. Nie będę szczegółowo omawiał problemu technologicznego, ponieważ dziś po południu odbędzie się specjalna sesja na ten temat. Chciałbym tylko podać kilka przykładów wykorzystania nowoczesnych technologii w Organizacji Narodów Zjednoczonych.
jednym z zadań misji dyplomatycznych akredytowanych przy UNOG jest zbieranie dokumentów ONZ i przesyłanie ich do Ministerstw Spraw Zagranicznych lub innych agencji rządowych w ich stolicach. Kilka lat temu UNOG wprowadził elektroniczny system dystrybucji dokumentów. Pracownicy misji nie muszą już zbierać dokumentów z Palais des Nations – mogą je uzyskać za pośrednictwem połączenia komputerowego bez wychodzenia z biura. Teraz mamy zamiar wprowadzić kolejną innowację. Wkrótce Baza dokumentów zostanie podłączona do Internetu. W związku z tym Ministerstwa Spraw Zagranicznych będą mogły odzyskać potrzebne dokumenty, bezpośrednio pomijając misje. W rzeczywistości niektóre Ministerstwa Spraw Zagranicznych już zapisały się na tę nową usługę i zaczęliśmy otrzymywać prośby o konkretne dokumenty. Może to w szczególności oznaczać, że misje tracą jedną ze swoich funkcji.
aby wziąć kolejny przykład, obecnie menedżerowie wyższego szczebla w ONZ są wyposażani w sprzęt do wideokonferencji. Technologia ta jest już szeroko stosowana w wielu dużych firmach. Posiedzenia gabinetu sekretarza generalnego odbywają się z udziałem menedżerów wyższego szczebla w Genewie, Wiedniu i Nairobi przy użyciu sprzętu wideo. Rozumiem, że krajowe służby zagraniczne również eksperymentują z tego rodzaju placówką. W przyszłości łatwo byłoby wyobrazić sobie sytuację, w której prezydenci, premierzy lub ministrowie spraw zagranicznych będą mogli prowadzić bezpośrednią, natychmiastową komunikację twarzą w twarz ze sobą, oprócz jednoczesnego przesyłania danych. Konsekwencje tego rozwoju technologicznego dla służb dyplomatycznych mogą być dość znaczące. Jak powinna się zmienić rola ambasad lub misji w tym środowisku?
wszystko to świadczy o rosnącej współzależności na świecie. Problemy, które dotykają jedną część światowej populacji, mogą bardzo szybko rozprzestrzenić się na całą planetę. Podobnie jak pasażerowie statku Leonarda da Vinci, wszyscy-bogaci i biedni, kobiety i mężczyźni, młodzi i starzy, biali i czarni – dzielimy wspólne przeznaczenie. W słowach Alberta Einsteina ” świat jest jeden albo nic.”
procesowi globalizacji, który wzmacnia „jedność” świata, towarzyszy jednocześnie rozdrobnienie i umiejscowienie rosnącej przepaści między narodami bogatymi i biednymi. Ponadto proces ten charakteryzuje się przyspieszeniem tempa wydarzeń. Czas stał się ” skompresowany.”
wszystkie te przemiany przynoszą nowe wyzwania dla dyplomacji na poziomie globalnym: utrzymanie pozytywnego pokoju i kompleksowego bezpieczeństwa, demokratyzację, promowanie praw człowieka, współpracę gospodarczą i zrównoważony rozwój, ułatwianie działań humanitarnych, zapobieganie terroryzmowi i działalności przestępczej.
dzisiaj dyplomacja jest wezwana do pomocy liderom politycznym i ekonomicznym w kierowaniu globalnymi zmianami w sposób ewolucyjny, bez przemocy, oparty na demokratycznych rządach. Jednym z jej najważniejszych priorytetów jest ułatwianie dobrego sprawowania rządów, zarówno na szczeblu krajowym, jak i międzynarodowym. Perspektywa dobrego rządzenia jest okazją do odrodzenia dyplomacji, która na przestrzeni wieków odgrywała rolę pośrednika między rządami i zdobyła unikalne doświadczenie w tej dziedzinie. Teraz ma szansę stać się instrumentem zarządzania międzynarodowego. Jak dyplomacja może poradzić sobie z tym nowym wyzwaniem?
Dyplomacja jako Instrument dobrego rządzenia
na początek chciałbym podkreślić, że w przypadku nowoczesnej dyplomacji, której jedynym atutem jest oprogramowanie, ważne jest zachowanie równowagi między tradycyjnymi innowacjami. Pomimo wszystkich zmian w środowisku międzynarodowym, dotychczasowe doświadczenia dyplomacji mają wielką wartość i ważne jest, aby utrzymywać kontakty na czas. Klasyczne teksty o dyplomacji François de Calliersa, Harolda Nicolsona, Ernesta Sato i Jules ’ a Cambona są dziś równie przydatne dla dyplomaty, jak przed stu laty.
jedną z głównych lekcji w historii dyplomacji jest to, że czynniki osobiste nadal odgrywają kluczową rolę. Już w XVII wieku wielki Francuz w dyplomacji, François De Calliers pisał: „Dobry dyplomata musi mieć spostrzegawczy umysł, dar zastosowania, który odrzuca bycie kierowanym przez przyjemności lub frywolne rozrywki, zdrowy osąd, który mierzy rzeczy takimi, jakimi są i który idzie prosto do celu najkrótszymi i najbardziej naturalnymi ścieżkami, nie błądząc w bezsensowne i nieskończone udoskonalenia i subtelności. Dyplomata musi być szybki, zaradny, Dobry słuchacz, uprzejmy i sympatyczny. Przede wszystkim dobry negocjator musi posiadać wystarczającą samokontrolę, aby oprzeć się tęsknocie za mówieniem, zanim wymyśli to, co faktycznie zamierza powiedzieć. Musi mieć spokojną naturę, być w stanie cierpieć głupców chętnie, co nie zawsze jest łatwe i nie powinno być dawane do picia, hazardu lub innych fantazji. Powinien również posiadać pewną wiedzę z zakresu literatury, nauk ścisłych, matematyki i prawa.”
u progu XX wieku inny znany autor, brytyjski dyplomata Ernest Sato, opisał dyplomację jako zastosowanie intelektu i taktu do prowadzenia spraw zagranicznych. Moim zdaniem współczesny dyplomata jest dyskretny, praktyczny, ostrożny i z poczuciem odpowiedzialności. Uważam również, że we współczesnej dyplomacji kluczowe znaczenie ma poczucie rozmachu. Jako całość dyplomaci są bardzo dobrzy w zachowaniu tradycji swojego zawodu. Jednak w spuściźnie przeszłości dyplomacja musi porzucić wiele rzeczy. Niestety, pomimo zmian o ogromnym znaczeniu dla dyplomacji, które miały miejsce w ostatnich latach, mechanizmy tradycyjnej dyplomacji ledwo zaczęły się dostosowywać. Zimna wojna skończyła się dyplomacją, ale w wielu przypadkach zachowanie dyplomatyczne pozostaje wobec niej lojalne. Obejmuje to między innymi myślenie tylko w kategoriach równowagi mocy. Metody dyplomacji są nadal silnie uzależnione od myślenia wojskowego-dyplomacja jako wojna innymi środkami, lub jako gra o sumie zerowej.
aby stać się skutecznym narzędziem dobrego globalnego zarządzania, dyplomacja musi najpierw przezwyciężyć stereotypy ideologii i konfrontacji wojskowej. Jego zadaniem jest dziś poszukiwanie Nie równowagi sił, ale równowagi interesów. Priorytetem jest dziś ożywienie w pełnym zakresie tradycyjnych metod dyplomacji-poszukiwanie kompromisowych rozwiązań. Mentalność wszystko albo nic już nie działa. Częściowe i zrównoważone podejście jest odpowiedzią na nowe realia geopolityczne i gospodarcze.
zgodnie ze stereotypami politycznymi Zimnej Wojny dyplomaci różnych krajów są uważani za przeciwników, z których każdy próbuje osiągnąć swój cel kosztem drugiego. Bez wątpienia podstawową misją dyplomaty jest ochrona interesów narodowych swojego kraju. Jednak wszyscy mamy wspólny cel-dobre zarządzanie zarówno na szczeblu globalnym, jak i krajowym. Wszyscy dążymy do lepszego świata, świata bez przemocy i ubóstwa, świata, który zapewnia wszystkim bezpieczeństwo i Sprawiedliwość. Dyplomaci muszą więc nauczyć się współpracować bez poświęcania interesów narodowych swoich krajów. W wielu innych zawodach można świadczyć o istnieniu ducha korporacyjnego. Niestety nie zdarza się to często wśród dyplomatów. Jednak takie relacje klubowe mogą być bardzo pomocne dla każdego z nich.
duch korporacyjny wspólnoty dyplomatycznej nie oznacza, że korporacjonizm powinien przeważać nad interesem narodowym kraju, który reprezentuje dyplomata. Wyrażając interesy narodowe swojego kraju, dyplomata daje możliwość lepszego zrozumienia jego pozycji. To sprawia, że kraj jest przewidywalny w swoim międzynarodowym zachowaniu, które ma ogromne znaczenie w naszych czasach zmian. Próby zadowolenia zarówno obcego rządu, jak i jego własnego rządu powodują niezadowolenie dyplomaty.
międzynarodowe partnerstwo dyplomatyczne jest teraz bardziej wykonalne niż wcześniej, w szczególności ze względu na stopniowe ujednolicenie krajowych stylów dyplomacji. Organizacje międzynarodowe i dyplomacja wielostronna są skutecznym „tyglem” różnic kulturowych. Metody dyplomatyczne stają się powszechne. Jednak style Narodowe nadal istnieją i powinny być badane i brane pod uwagę w praktycznej pracy dyplomatycznej. Styl narodowy jest trudny do zdefiniowania, choć jest ważnym składnikiem sztuki dyplomacji. Ale oczywiście styl narodowy nie powinien być mieszany z niewłaściwym zachowaniem, gdy tak zwany dyplomata lekceważy lokalne cechy kulturowe, religijne i specyficzne dla innych narodów.
kolejny stereotyp dotyczy poufności w dyplomacji. Dyplomacja jest często oskarżana o zbyt dużą tajemnicę i rzeczywiście, przez wieki dyplomacja była prowadzona całkowicie prywatnie. Zimna Wojna ogromnie wzmocniła ten wzór zachowania. Jednak w świecie otwartości i swobodnego przepływu informacji Kult dyplomatycznej poufności wygląda raczej archaicznie. Chociaż każdy zawodowy dyplomata wie, że w pewnych sytuacjach poufność jest nieunikniona, nie oznacza to, że zawód wymaga od niego milczenia. Brak otwartości, a w szczególności błędne zrozumienie prawdy jest niezgodne z nowoczesną dyplomacją. Prowadzi to do istotnego problemu interakcji między dyplomacją a środkami masowego przekazu, który dziś zasługuje na szczególną uwagę.
Dyplomacja wielostronna
wszystkie te uwagi mają zastosowanie zarówno do dyplomacji dwustronnej, jak i wielostronnej. Ten ostatni ma jednak pewne specyficzne problemy. Dla mnie dyplomacja wielostronna jest szczególnie interesująca i niepokojąca, ponieważ zajmuję się nią na co dzień. Chciałbym podzielić się z Państwem niektórymi z tych obaw i pomysłów na to, w jaki sposób można poprawić wielostronne stosunki dyplomatyczne. Dyplomacja wielostronna jest często uważana za rodzaj nadbudowy w stosunku do dyplomacji dwustronnej. Myślę, że są to dwie strony tej samej monety i żadna nie wyklucza drugiej. Interakcja między dyplomacją dwustronną i wielostronną tworzy nowy wzór zachowań politycznych. Dobrym przykładem są negocjacje w sprawie zakazu prób jądrowych. W przeszłości traktaty o zakazie prób były wynikiem dwustronnych negocjacji radziecko-amerykańskich. Na konferencji w sprawie rozbrojenia opracowano jedynie CTBT. Multilateralizm nie wyklucza bilateralizmu ani innych rodzajów negocjacji. Korzystając z nowoczesnej analogii technicznej, powiedziałbym, że negocjacje dwustronne są podobne do korzystania z telefonu komórkowego, podczas gdy negocjacje wielostronne przypominają korzystanie z Internetu. Mogą się naturalnie uzupełniać.
co więcej, negocjacje wielostronne, pomimo ich czasochłonności, są bardzo skutecznym zabezpieczeniem przed hegemonistycznymi i podobnymi intencjami. Stało się to bardziej widoczne u zarania dyplomacji wielostronnej. Kiedy seria kongresów po traktacie Wiedeńskim z 1815 r. wreszcie dobiegła końca, brytyjski minister spraw zagranicznych, Canning, wracając z konferencji, powiedział, że chwalił stan normalnej dwustronnej Dyplomacji, którą podsumował jako ” każdy dla siebie i Bóg dla nas wszystkich.- Niewątpliwie wielostronna dyplomacja drastycznie ogranicza egoistyczne aspiracje państw.
chociaż negocjacje wielostronne są zasadniczo podobne do dwustronnych, w multilateralizmie opracowano szereg zaawansowanych metod i technik, aby poradzić sobie z rozległymi interakcjami dyplomatycznymi. W Organizacji Narodów Zjednoczonych i innych forach wielostronnych istnieje oficjalna hierarchia komitetów i podkomitetów oraz pół-oficjalny system grup państw tworzonych na podstawie geograficznej lub ekonomicznej bliskości. Na przykład istnieją grupy państw afrykańskich, latynoamerykańskich i arabskich, państw UE lub grupa 77 krajów rozwijających się, która w rzeczywistości obejmuje ponad sto państw.
być może główną osobliwością rozmów wielostronnych jest znaczenie regulaminu. Kiedy, podobnie jak w przypadku Organizacji Narodów Zjednoczonych, 185 delegacji musi komunikować się ze sobą w tym samym czasie, muszą istnieć dość jasne i rygorystyczne zasady utrzymania uporządkowanych interakcji. Jak zauważył kiedyś znany brytyjski historyk Harold Nicolson podczas dużej międzynarodowej konferencji – sprawy organizacji i procedury stają się nie mniej ważne niż kwestie polityczne. Jeśli źle traktowane mogą stać się głównym czynnikiem dezintegracji.
powojenny multilateralizm charakteryzuje się bardziej złożonymi programami konferencji i negocjacji z większą liczbą spraw oraz rosnącym zaangażowaniem ekspertów, grup obywatelskich i Organizacji Pozarządowych. Dyplomacja wielostronna stara się dostosować do tych nowych warunków. Proces ten jest jednak boleśnie powolny, wiele aspektów dyplomacji wielostronnej wymaga jeszcze rewizji, począwszy od kwestii proceduralnych i metodologicznych.
przede wszystkim powinna istnieć wyraźna linia rozróżnienia między negocjacjami a tworzeniem Traktatu. Proces negocjacji wielostronnych składa się z dwóch etapów: wstępnego etapu rozpoznawczego i najwyższego etapu procesu tworzenia Traktatu. Te ostatnie można by podzielić na określenie parametrów przyszłej umowy i jej wypracowanie. Oczywiście podział jest warunkowy. Pomiędzy poszczególnymi etapami nie ma Muru Berlińskiego. Mając na uwadze tę prostą strukturę, nie jest trudno zbudować proces negocjacji w taki sposób, aby wynik został osiągnięty szybko i zużyte minimalne zasoby. Niestety na niektórych forach negocjacyjnych uczestnicy mylą poszczególne etapy i rzucają cały proces w nieporządek. Takie negocjacje mogą trwać latami i składać się z niekończących się wypowiedzi pozycyjnych.
jedną z ulubionych metod negocjacji podczas zimnej wojny było powiązanie niepowiązanych kwestii. Był to trudny sposób na zmuszenie odpowiednika do ustępstw. Choć środowisko międzynarodowe drastycznie się zmieniło, metoda ta jest nadal w użyciu. Nowoczesna dyplomacja potrzebuje odwrotnego podejścia. Kompromis wymaga czegoś, co nazywam konstruktywną równoległością we wszystkich obszarach negocjacji, co zakłada, że postęp w jednym obszarze stwarza szansę na postęp w innych kierunkach. Kompromis nie jest ani kapitulacją, ani oznaką słabości. Sztuka kompromisu jest ustępstwem w sprawach drugorzędnych, a nie w zasadach. Należy jednak zauważyć, że nie wszystko zależy od negocjatorów. Jeśli nie ma woli politycznej, nawet najlepszy negocjator nie może wiele zrobić.
Moim zdaniem główne niepowodzenia wynikają nie tyle z rozszerzenia forów, które czasami przynosi pozytywne rezultaty w tworzeniu struktur otwartych, co z natury samych kwestii i braku woli politycznej do znalezienia kompromisowych rozwiązań.
w dziedzinie ustrukturyzowanej dyplomacji wielostronnej istnieje zaskakujący opór wobec innowacji. Głównym problemem reformy ONZ jest brak elastyczności ze strony państw członkowskich. Program reform ogłoszony niedawno przez Sekretarza Generalnego ONZ, Kofiego Annana, jest dość radykalny i zawiera istotne zmiany w strukturze organizacji, jej funkcjach i priorytetach. Zmiany przyjęte przez Zgromadzenie Ogólne dotyczą jednak tylko jednego organu ONZ – Sekretariatu. Jeśli chodzi o restrukturyzację innych dużych organów, propozycje Sekretarza Generalnego są nadal rozważane.
tymczasem zmiany w głównych organach Organizacji Narodów Zjednoczonych mają kluczowe znaczenie. Fora wielostronne, w tym ONZ, są często krytykowane za zbyt powolne działania, zwłaszcza w sytuacjach konfliktowych. Kiedy mówi się o wielopłaszczyznowym, wielowymiarowym, szerokim podejściu do bezpieczeństwa, zagrożeń konfliktowych i konieczności działań prewencyjnych, sugeruje się, że dyplomacja jest tańsza niż bataliony piechoty. Dyplomaci mogą być bardziej skuteczni, Nie w powstrzymywaniu agresji po jej wystąpieniu, ale wcześniej, w radzeniu sobie z walką cywilną, sporami granicznymi i niebezpieczeństwem, które widzimy, gdy ludzie, którzy są skazani przez geografię na wspólne życie, są pouczani przez swoich przywódców, że ich obowiązkiem jest nienawidzić i zabijać innych. Ale prawdą jest, że jeśli dyplomacja Międzynarodowa ma swoją rolę, musi ona działać wcześniej i być lepiej zorganizowana dla działań zapobiegawczych, które niewątpliwie wzmacniają nową rolę instytucji wielostronnych jako siatki bezpieczeństwa w sytuacjach kryzysowych i konfliktowych.
jeśli chodzi o rolę instytucji wielostronnych w zakresie konsensusu w kwestiach politycznych oraz ustanawiania norm i standardów, należy ją wzmocnić poprzez większą uwagę na monitorowanie we wszystkich dziedzinach. Weźmy na przykład prawa człowieka. Obchody pięćdziesiątej rocznicy deklaracji powszechnej wymagają większego nacisku na praktyczne wdrożenie, co wymaga od nas wszystkich jeszcze większej wnikliwości w obowiązki prawne.
jednocześnie dyplomacja nie powinna monopolizować zapobiegania konfliktom i ich rozwiązywania. Na przykład narzędzia prawne mogłyby być stosowane szerzej. Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości, który został stworzony właśnie po to, aby pomóc w rozwiązywaniu sytuacji konfliktowych, rozpatruje obecnie tylko dziewięć spraw, głównie spory terytorialne lub handlowe. Trybunał ma jednak znaczny potencjał w rozwiązywaniu konfliktów. Weźmy na przykład rozstrzygnięcie przez Sąd sporu między Węgrami a Słowacją dotyczącego projektu Gabcikovo-Nagymaros. Na początku konflikt miał oczywisty i niebezpieczny wydźwięk etniczny z gorącą polemiką w mediach. Po zaangażowaniu sądu szybko przekształcono go w sprawę czysto techniczną.
moja ostatnia obserwacja dotyczy interakcji między strukturami globalnymi i regionalnymi. Kiedy organizacje międzynarodowe rozwijają się, a multilateralizm atakuje wszystkie dziedziny życia, istnieje potrzeba stworzenia wzajemnie wspierającego się i wzmacniającego systemu organizacji międzynarodowych, aby rozwijać się między nimi komplementarnie. ONZ może i powinna odgrywać aktywniejszą rolę jako pośrednik w strukturach regionalnych; nadszedł czas, aby Rada Bezpieczeństwa ponownie przeczytała rozdział VIII Karty ONZ, napisany, gdy istniały tylko dwie struktury regionalne, OAS i LAS.
Zastępca Sekretarza Stanu Stanów Zjednoczonych, S. Talbott, miał całkowitą rację, stwierdzając, że „współpraca regionalna jest pozytywną siłą wtedy i tylko wtedy, gdy wzmacnia pozytywny aspekt globalnej współzależności i zwalcza negatywne.”
ONZ robi wiele, aby osiągnąć ten cel. Dobrym przykładem jest doroczne spotkanie sekretarza generalnego z szefami organizacji regionalnych, trójstronne spotkania dyrektora generalnego UNOG, sekretarza generalnego OBWE i Rady Europy. Organizacja Narodów Zjednoczonych rozwinęła kilka form współpracy ze strukturami regionalnymi. To jednak nie wystarczy. Wszyscy zgodziliby się, że jesteśmy dopiero na początku procesu. Przed ustanowieniem spójnego wzorca wzajemnie korzystnej współpracy między Organizacją Narodów Zjednoczonych a wieloma instytucjami zajmującymi się sprawami regionalnymi pozostaje jeszcze wiele do zrobienia.
wnioski
z tego przeglądu można wyciągnąć kilka wniosków. Po pierwsze, ponieważ dyplomacja jest instrumentem dobrego zarządzania, powinna dostosować się do nowych wyzwań, stać się bardziej trafna, otwarta i zwinna, zmodyfikować swoje metody i w pełni wykorzystać możliwości, jakie daje rewolucja technologiczna. Do tej pory tempo jego transformacji nie zawsze było odpowiednie.
nowoczesna dyplomacja, która wymaga różnorodnych umiejętności, w szczególności znajomości sztuki i nauki negocjacji, dowodzi jej zdolności do pracy w nowym wielokulturowym środowisku z różnymi podmiotami, w tym ze społeczeństwem obywatelskim.
głęboko wierzę, że elastyczność, która zawsze była znakiem rozpoznawczym dyplomacji, daje nadzieję, że dyplomacja nie tylko dostosuje się do nowych wyzwań, ale także będzie pomocna zarówno dla państw, jak i innych nowych podmiotów na arenie międzynarodowej, w ich wysiłkach na rzecz stworzenia lepszego świata na XXI wiek.