Prywatność & Pliki cookie
ta strona używa plików cookie. Kontynuując, zgadzasz się na ich użycie. Dowiedz się więcej, w tym jak kontrolować pliki cookie.
Patrz! Dali mi odznakę z moim nazwiskiem na wypadek, gdybym o niej zapomniał … co jest bardzo miłe, bo tak się dzieje.
– lekarz pokazuje swoją plakietkę z imieniem
muszę przyznać, że podobało mi się zamykanie. Nie był tak dobry jak lokator, ale był zabawną rozrywką pod koniec tego, co było dość ponurym serialem dla Doktora Who. Bazując na Zapowiedzi wesela River Song, nie będzie lżejszy w przyszłym tygodniu. Muszę przyznać, że podoba mi się pomysł Craiga jako niemal „stacjonarnego” towarzysza – takiego, którego życie nieustannie przerywa powrót Doktora do jego relatywnie cichej egzystencji, coś, co działa całkiem dobrze w przeciwieństwie do relacji między Amy a Doktorem.
wszystko jest pod (zdalną) kontrolą…
w zeszłym roku zauważyłam, że największą różnicą między tym, jak Steven Moffat postrzega doktora, a tym, jak Russell T. Davies to fakt, że Moffat postrzega doktora jako wyimaginowanego przyjaciela, a nie ” samotnego Boga.”Związek między Amy i doktorem jest zasadniczo o dziewczynie w wieku dwudziestu lat, która odkrywa na nowo swojego wyimaginowanego przyjaciela i wyrusza na dzikie przygody. Podobnie, tutaj Doktor pojawia się jako bodziec w życiu Craiga właśnie wtedy, gdy najbardziej go potrzebuje, ostatni ślad dzieciństwa (nawet dla mężczyzny, a nie prawdziwego dziecka) powracającego podczas nieobecności partnera.
lekarz jest siłą, która zjednoczyła parę w pierwszej kolejności, więc jego przybycie w tym czasie osobistego kryzysu dla Craiga – pozostawienie go samego, aby „poradzić sobie” z dzieckiem – jest przypadkowe. Rzeczywiście, to mówi, że scena otwierająca zderzyła się z odkryciem, że Craig ma źle z ogromnym globalnym zagrożeniem Cybermanów-osobistymi i uniwersalnymi wyzwaniami pojawiającymi się dla bohaterów. Rzeczywiście, jest coś bardzo wzruszającego w Doktorze, który próbuje nauczyć Craiga, jak się przekonywać i wierzyć w siebie – dać mu coaching, którego potrzebuje, aby stać się kochającym i odnoszącym sukcesy ojcem, jakim wszyscy wiemy, że może być.
nie martw się, Doktor wie, jak rozwalić im głowy…
pomaga to, że Matt Smith i James Cordon świetnie współpracują ze sobą, mając prawdziwe poczucie żartu. Pomaga to, że Doktor znowu jest poza swoim żywiołem („rozmowa społeczna, pomyślałem, że spróbuję”) i że Craig jest dość wygodny we własnym otoczeniu – tworzy wspaniałą dynamikę między nimi, gdzie często wydaje się, że Doktor nie jest przygotowany do codziennego świata, w którym żyje Craig (robi rzeczy tak przyziemne, jak zamykanie się z domu i gubienie śrubokręta w środku ataku Cybermat). Doktor, oczywiście, jest znacznie płynniejszy i bardziej pewny siebie niż Craig, co skutkuje dość wspaniałą sceną, w której ochrona sklepu oskarża Craiga o bycie zboczeńcem podczas rutynowego „wypytywania” rzeczy, które robią towarzysze. „Zrobiłem dokładnie to, co Ty byś zrobił i prawie mnie aresztowano”, zauważa.
uwielbiam to, co robi lokator, gdzie każdy kupuje to, co sprzedaje lekarz – nawet dając mu plakietkę z napisem „lekarz” i traktując to tak, jakby to było jego imię. To wspaniała ilustracja pewności siebie, której Craigowi tak bardzo brakuje, i podoba mi się sposób, w jaki Doktor jest w istocie lepszą częścią Craiga, zdolną do robienia tych wszystkich rzeczy, których Craig nie jest wystarczająco pewny, ale ucząc go, że to możliwe. Nazwij mnie sentymentalnym, ale lubię takie bzdury, i to magia sprawia, że program się kręci.
CyberMatt…
muszę jednak przyznać, że jestem trochę sfrustrowany tym, że” Amy jest gwiazdą”. Wiem, że potrzebowaliśmy sposobu, by szybko wyjaśnić, że dobrze sobie radzi bez lekarza, ale bycie odnoszącą sukcesy modelką wydaje się takie … banalne i płytkie. Na pewno Amy powinna być silna, niesamowita i odnosząca sukcesy, bo jest silna, niesamowita i odnosząca sukcesy, a nie tylko dlatego, że wygląda naprawdę ładnie? Nie byłoby tak źle, gdyby program nie poświęcił czasu na (zasłużony) prosty w płytkiej obsesji na punkcie brytyjskiego Mam Talent. Po prostu czuję, że wysyła to dziwną wiadomość, zwłaszcza gdy cała ta przygoda polega na tym, że Doktor pokazuje Craigowi swoją wewnętrzną siłę (bo, bądźmy szczerzy, Craig nie staje się modelem po odejściu doktora).
podobał mi się przedfinałowy optymizm, który Craigowi udało się zaszczepić w Doktorze, co wydaje się bardzo potrzebnym wzmocnieniem morale po dekonstrukcjach i porażkach kompleksu Boga i dziewczyny, która czekała. Doktor jest naprawdę wzruszony myślą, że Craig czuje się bezpieczniej wokół niego, i jest coś bardzo wzruszającego w sposobie, w jaki lekarz nieśmiało pyta: „czy nadal czujesz się bezpiecznie wokół mnie?”To oczywiste, że Doktor czuje się trochę przygnębiony po tym wszystkim, co się stało, a optymizm Craiga w nim czuje się jak konieczne zwiększenie ego, a nie kilka pobłażliwy Masaż ego.
jeśli chodzi o Cybermanów, Craig nie jest nawrócony…
wiem, że kilka osób pewnie się załamało, ale w całym odcinku podobały mi się dowcipy „są Parą gejów”, choćby dlatego, że był to miły kontrapunkt/zwrot/hołd dla ” Czy są parą/małżeństwem?”Knebel, który Russell T. Davies uwielbiał wstawiać do swoich opowiadań. Czuję się jak uczciwy żart o równych szansach-w końcu, jeśli Doktor i Donna mogą być małżeństwem, dlaczego nie Craig i Doktor? Na pewno związek ma taką samą dynamikę, a Ty byłabyś homofobką, zakładając, że nie był to romantyczny związek oparty wyłącznie na płci zaangażowanych stron? Szczególnie spodobało mi się rozważanie przez lekarza terminu „partner”, „podoba mi się… czy jest lepsze niż „towarzysz”?”
lekarz mówi dziecko było trochę dużo, szczerze mówiąc, ale mogę to wybaczyć w naturze okazji. To wszystko było w dobrej zabawie-i, szczerze mówiąc, kto nie chciałby być nazywany „Stormageddon”? To świetne imię. Bardzo mi się podoba, że Craig musiał wyjaśnić, że nie nazwali dzieciaka „Doktorem”, jednym z tych wspaniałych momentów, w których jedenasty Doktor miał swoje ego raczej delikatnie opróżnione. Naprawdę podoba mi się ta jedenastka, w przeciwieństwie do dziesięciu, nie jest tak fajna, jak lubi myśleć, że jest. To jeden z ujmujących dziwactw tej regeneracji.
Nie igraj ze mną…
z drugiej strony, kulminacja odcinka wydaje się trochę śmieszna. „Wysadziłem ich z miłością”, zauważa Craig o ostatecznej konfrontacji z Cybermanami, a doktor lekceważy to jako „zbyt sentymentalne i rażąco uproszczone”. Nie wiem, to jedna z kilku rzeczy, których zwykle nie lubię w opowieściach o Cybermenach, ale jest to dla mnie trochę za słodkie. Choć raz chciałbym historię o Cybermanie, w której niczyja głowa nie eksploduje (metaforycznie lub dosłownie) z emocjonalnej realizacji. Z drugiej strony, jestem kontrowersyjny – nie sądzę, żebyśmy mieli „dobrą” historię Cybermanów od czasu inwazji, co oznacza, że jest to trochę stary fogey.
mimo to Cybermani się tu przebierają. Warto jeszcze zauważyć, że Cybermani nie wydają się mieć na sobie logo „Cybus” z Rise of the Cybermen, a najbardziej wyeksponowany Cyberman faktycznie miał zdjęty chestplate, być może oświadczenie na insygniach, które było czymś w rodzaju drobnych kontrowersji wśród fanów. Prawdę mówiąc, nie mam nic przeciwko temu, skąd pochodzą Ci Cybermeni. Ponownie, nie sądzę, aby potwory były dobrze używane od czasów Troughton w latach sześćdziesiątych, ale przyznam, że nowe modele (na wystawie tutaj aż do Rise of the Cybermen) wyglądają nieskończenie lepiej niż głupie garnitury z kolorowych seriali.
powrót Cybermanów!
ale dość marudnego fana. Jak zauważyłam, nie był to tak naprawdę Epizod Cybermana. To miał być tylko przyjemny powiew świeżego powietrza, zanim wszystko zacznie działać w przyszłym tygodniu. Oczywiście jestem prawie pewien, że lekarz nie umrze, ale miło było mieć tego rodzaju przygody, które były stosunkowo szczęśliwe (jeśli trochę brakuje „wszyscy żyją”). Nie mogę się doczekać przyszłego tygodnia, ale boję się, że Steven Moffat próbuje związać wszystko w jednym odcinku. Ale zobaczymy.
sprawdź nasze recenzje z bieżącego sezonu Doctor Who:
- niemożliwy astronauta
- dzień księżyca
- Klątwa Czarnej plamy
- żona doktora
- ciało rebeliantów
- prawie ludzie
- Dobry człowiek idzie na wojnę
- zabijmy Hitlera
- koszmary nocne
- dziewczyna, która czekała
- kompleks Boga
- czas zamknięcia
- wesele Piosenki rzeki