zawsze uwielbiałem chodzić do parków rozrywki. Odkąd byłam małą dziewczynką, nie mogłam się doczekać, aż następnym razem będę mogła jeździć na przejażdżkach. Zawsze byłem taki zdenerwowany, przestraszony i niezdecydowany, ale też tak podekscytowany. Gdybym już nigdy nie jeździł roller-coasterem, wciąż byłbym w stanie zapamiętać wszystkie te mieszane emocje, które dzieją się w tym samym czasie i jaki to jest niesamowity dreszczyk emocji. Na szczęście, choć, byłem w stanie chodzić do parku rozrywki prawie każdego roku mojego dzieciństwa. Po prostu nie mogłem się nacieszyć, ale wystarczyło mi czekanie w kolejkach na przejażdżki. Nienawidziłem czekać w kolejce na przejażdżkę i nie miałem do tego cierpliwości. Jednak w końcu dostałem nauczkę o cierpliwości.
w ósmej klasie wybraliśmy się na wycieczkę klasową do parku rozrywki Six Flags w Louisville, KY. To było jak bycie małym dzieckiem. Wszystko było tak samo; pogoda była ciepła i czułem zapach mieszanki basenowej z wodą (która, nawiasem mówiąc, jest dziwna, ale pocieszająca i znajomy zapach). Nie mogłem się doczekać, aż wsiądę na tą specjalną kolejkę górską, Batmana. Batman był najlepszą przejażdżką w całym parku rozrywki, cóż, przynajmniej moim zdaniem był. Jak tylko wszedłem do środka, poszedłem prosto do niego, ale kiedy tam dotarłem, linia była o wiele, o wiele za długa.
chyba nie chcę tak długo czekać w kolejce. Wrócę później, kiedy będzie krócej”, powiedziałem do mojego przyjaciela, Briana.
No dobra, cokolwiek uważasz za lepsze. Nie obchodzi mnie to, więc chodźmy i zobaczmy, co jeszcze możemy zrobić-odpowiedział.
więc poszliśmy z Brianem wypróbować inne przejazdy. Najpierw poszliśmy na przejażdżkę kłodą i mimo, że było dużo zabawy, to i tak nie wystarczyło do Batmana. Moczenie się w normalnych ciuchach nie było moim ulubionym czasem przeszłym. Brian i ja wróciliśmy sprawdzić, czy linia była krótsza w Batmanie. I…