dlaczego chrześcijanie modlą się do Jezusa zamiast do Boga Ojca bezpośrednio, i nie jest'to ryzykowne? [duplikat]

oto próba odpowiedzi, jak wspomniałem powyżej, aby dodatkowo zilustrować, czego szukam w pytaniu. Mam nadzieję, że nie będzie zbyt wielu downvotes za przyznanie się, że nie znam ostatecznej odpowiedzi, a tylko odpowiedź na pytanie w odpowiedniej formie.

po pierwsze, nic nie wiemy na 100%, a po prostu mamy wiarę. Ale w rzeczywistości wielu chrześcijan wierzy, że mają ducha świętego, który przekonuje ich o prawdzie Ewangelii i nieomylności Biblii, którą mamy dzisiaj.

dlatego, mimo że ewangelia została napisana przez ludzi, zawiera prawdę o Jezusie Chrystusie. Kościoły faktycznie przez jakiś czas spierały się o naturę Jezusa, ale ostatecznie odbyły sobory ekumeniczne, począwszy od soboru nicejskiego, na którym zadeklarowały właściwą doktrynę jako credo.

wierzymy w jednego Boga, Ojca Wszechmogącego, Stwórcę nieba i ziemi, rzeczy widzialnych i niewidzialnych. I w jednym Panu Jezusie Chrystusie, Synu Bożym, spłodzonym z Boga, Ojcu, Jednorodzonym, to jest istotą Ojca. Bóg Boży, światłość Światłości, prawdziwy Bóg prawdziwego Boga, spłodzony, a nie stworzony; z tej samej natury Ojca, przez którego wszystkie rzeczy powstały, w niebie i na ziemi, widzialne i niewidzialne. Który dla nas człowieczeństwo i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba, został wcielony, stał się człowiekiem, narodził się doskonale z Najświętszej Maryi Panny przez Ducha Świętego. Przez którego wziął ciało, duszę i umysł, i wszystko, co jest w człowieku, naprawdę, a nie w pozory. Cierpiał, został ukrzyżowany, pochowany, trzeciego dnia zmartwychwstał, wstąpił do nieba z tym samym ciałem, usiadł po prawicy Ojca. Ma przyjść z tym samym ciałem i chwałą Ojca, aby sądzić żywych i umarłych; w jego królestwie nie ma końca. Wierzymy w Ducha Świętego, w to, co nie stworzone i doskonałe; który mówił przez prawo, proroków i Ewangelie; który zstąpił nad Jordan, głosił przez apostołów i żył w świętych. Wierzymy również w jeden, powszechny, Apostolski i Kościół; w jeden chrzest w nawróceniu, na odpuszczenie i odpuszczenie grzechów; i w zmartwychwstanie umarłych, w wieczny sąd dusz i ciał, i w królestwo niebieskie i w życie wieczne.

każdy, kto jest dzisiaj chrześcijaninem głównego nurtu, musi wierzyć w to Wyznanie Wiary lub może zostać ekskomunikowany przez Kościół.

tak więc ci, którzy wierzą w to wyznanie (zdecydowana większość chrześcijan) wierzą, że Jezus jest Bogiem. Większość z nich może nie wiedzieć, w jaki sposób Kościół ostatecznie doszedł do tego wniosku, ale ufają, że pierwsi przywódcy Kościoła prawidłowo to zrozumieli w pierwszych kilku wiekach.

biorąc to pod uwagę, wyraźnie mówi, że Jezus jest Bogiem w Credo. I dlatego jest całkowicie wymienne, jakiej nazwy używasz. Co do tego, dlaczego chrześcijanie to robią-dzieje się tak dlatego, że osoba modląca się do Jezusa odczuwa wdzięczność i miłość do osoby Jezusa, która przychodzi, aby ją zbawić przez ofiarę na krzyżu. Aby odczuć to bardziej osobiście, modlą się do Jezusa, swojego osobistego Zbawiciela.

co do pytań „czy wiemy na 100%” – nie, mamy tylko wiarę. A chrześcijanie wierzą w Nicejskie Wyznanie Wiary, i tyle. Nie wiemy, co 1-10 powyżej naprawdę oznacza, ale każdy, kto wierzy, że Nicejskie Wyznanie Wiary jest prawdziwe, nadal w to wierzy i może próbować je wyjaśnić, nie martwiąc się zbytnio o możliwość, że Jezus nie jest Bogiem. Oto, jak można to rozwiązać:

1) Żydzi nie ekstrapolowali zbyt daleko. W tym czasie, biorąc pod uwagę kontekst, było całkowicie uzasadnione założenie, że twierdzenie Jezusa, że jest „Synem Bożym”, jest tym samym, co bycie” Bogiem”, a” mówisz, że jestem „oznacza”tak, Jestem Bogiem”.

70 wszyscy pytali: „Czy jesteś zatem Synem Bożym?”Odpowiedział:” mówisz, że jestem. 71następnie rzekli: po co nam jeszcze jakieś świadectwo? Słyszeliśmy to z jego własnych ust.”

2) Żydzi byli lepiej przygotowani, aby wiedzieć, co oznaczają słowa Jezusa, nawet jeśli nie powiedział wprost, że jest Bogiem. Dlatego też dzisiaj powinniśmy również wierzyć w to, w co ci Żydzi wierzyli w roszczenia Jezusa. Kiedy Jezus powiedział: „ojciec jest we mnie, a ja w Ojcu”, to znaczy, że on jest Bogiem. Nie mam więcej pytań.

ponownie próbowali go pojmać, ale uciekł im z rąk.

3) Jezus jako człowiek miał ludzkie ograniczenia i instynkty, takie jak instynkt samozachowawczy i dlatego mówił, że należy czynić wolę Bożą, ponieważ Bóg jest wszechwiedzący, podczas gdy Jezus w ludzkim ciele nie posiadał wszechwiedzy.

4) NO to czemu nie? To nie znaczy, że nie jest Bogiem.

5) Tutaj mamy zamiar przypuszczać, że Jezus miał na myśli, że było to prawdą tylko wtedy, gdy był w swoim ziemskim ciele.

6) Jak już powiedziałem, Jezus w ludzkim ciele nie posiadał w rzeczywistości wszechwiedzy. I to stwierdzenie było tylko o nim w tym momencie, później syn będzie wszechwiedzący.

7) tutaj Jezus rzeczywiście mówi młodemu człowiekowi, że jest Bogiem! Widzisz, młody człowiek po prostu użył tytułu używanego dla rabinów. A Jezus rzucił mu wyzwanie w tym tytule i zasugerował, że tylko Bóg jest dobry, i wink wink zgadnij co, młody człowiek mówił do Boga wcielonego!

8) po raz kolejny ziemskie ciało. To nigdy nie miało być nakładanie ograniczeń na Jezusa na cały czas.

9) tak, Jezus był człowiekiem, ale także Bogiem. Nicejskie Wyznanie Wiary jest o tym jasne.

10) to jest bardzo blisko Boga, czy naprawdę zamierzasz tutaj rozdzielić włosy? Przez niego wszystko się stało. Jest więc całkiem jasne, że Logos, który rozumiemy tutaj jako Jezus, jest przed wszystkim, co Bóg stworzył, więc modlenie się do niego jest w porządku.

ostatecznie, nawet gdy próbowałem odpowiedzieć na powyższe pytanie, zauważyłem, że moje wyjaśnienia nie wykluczają przeciwnej pozycji, a jedynie są alternatywami. Więc nadal istnieje szansa, że Jezus nie jest Bogiem. Ale oznaczałoby to, że Nicejskie Wyznanie Wiary jest złe, a kto wierzy, że jest innym rodzajem Chrześcijanina, ten, kto kwestionuje ludzkie doktryny, bez względu na autorytet. I być może Jezus nauczał, że autorytet Kościoła jest najwyższy, w którym to przypadku protestanci w ogóle powinni uważać idąc przeciwko niemu.

czy zatem korzyści płynące z modlitwy do Jezusa przewyższają ryzyko? Dla mnie nie. Ale z drugiej strony, zawsze kwestionuję i wciąż szukam prawdy. Mam nadzieję, że kiedyś ją znajdę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.